2013 in My Phone - Part One
2013 w Telefonie - Część Pierwsza
-
If this is not your first time here, you should know I love taking pictures with phone. I’m not the only one. My friends share this love with me;).
I decided to clean my phone from some pictures - so I did. After that I found around two and a half thousand pictures in my phone. I’m not going to show you every one of them but I’ve chosen a few.
Today - the first series. These pictures had to have only one thing - they couldn’t be taken by me:).
I am pleased to introduce you to a series of my friends’ pictures that they wanted to share with me.
Enjoy.
A &company;)
-
Daleko mi do szafiarek i modniś - dlatego zamiast porządkowania szafy porządkuję zdjęcia. Od około tygodnia - te w telefonie. Jeszcze dalej mi do wygłaszania opinii mówiących o tym, że era aparatów fotograficznych jest skończona. Ustalmy jednak, że telefon jest zawsze pod ręką a obróbka zdjęć jest łatwiejsza i szybsza;). Pstrykamy więc na potęgę. Zdjęcie stopy, zdjęcie oka, nogi, ‘samojebeczka’ w toalecie, parku, restauracji (wiem coś o tym, ale to w kolejnych rzutach zdjęć), zupy (tutaj pominę słowo rymujące się), zachodu/wschodu słońca i tym sposobem po zrobieniu porządków w moim telefonie zostało ok 2,5tys zdjęć. Nie zmuszę Was do oglądania wszystkich, wybrałam moje ulubione.
Podzieliłam zdjęcia na trzy serie. Dziś pierwsza. Warunek jaki zdjęcia musiały spełnić jest taki, że nie mogą być zrobione przeze mnie.
Każde z tych zdjęć to czyjaś historia, kawałek życia. Czuje się zaszczycona mogąc brać w nim udział jako pilny obserwator i często pilniejszy komentator;). Zapraszam do podziwiania pięknych lic, chińsko-polsko-irlandzkich krajobrazów, zawartości talerzy oraz innych temu niepodobnych.
A &company