About music for F like Friends

O muzyce - z dedykacją dla Przyjaciół

  • Hello,

    Few days ago, one, nice guy asked his friends on fb for little help. He asked what is their favourite and least favourite song and why (if I remember well this should be about emotion and music). In the same time Fergal (very melodius name for everybody outside Ireland) gave me the topic to write about.

    I asked few people about that. I recived answer from three of them (it shows how great friends I have;)). One person said the title of the song but the rest had problems with that. So did I. I can’t say that there is only one song I like the best, there are a lof of songs that I could write about. Every one of them has to be good - in my opinion, of course. Nice to listen. Most of them remind me of time, places, situations and people (usually people). I think I don’t remember my life without music. It’s always present in my life. Sometimes is great, sometimes just good, another time not that great and next time just not terribly bad. Last time I said I couldn’t live without camera (I mean the photography is very important for me) but I also can’t imagine my life without music. This is not a place to make a list of my favourite songs and explain why I choose these ones, why they are important more or less. I think it’s too personal and we don’t have enough time for that.

    It’s very similar with songs that I hate or don’t like. It depends on the actual music hits. Right now in Poland, we have very popular song. It is about ‘her who is dancing for him oh-oh-oh-oh’ and because of that (and maybe something more) he absolutely adores and loves her. This great band has more songs like that but they aren’t worth the time. Definitely I can say that there are few kind of music which I can’t stand. It’s not like ‘I don’t like it’ it’s more like ‘I want to kill myself’ when I hear them. For example techno ‘music’ was never a music for me just a huge noise which gives me nothing more than a headache. Or dubstep - have you ever heard that? Don’t try to change my opinion about that - or I can change my opinion about you;). It’s not my intention to offend anyone who like different music than I do (I heard that there are people who like Niki Mintaj). However, it’s my intention to tell you that if you try to listen to this music in my house or in my car - I will hate you forever.

    Fergal introduced me to this band and I’ve found their CDs. I didn’t mention them but I have good reason. I think it’s the one of the best albums to run with:).

    And because I’m writing about music then maybe some pictures from dance time?;)

    Almost every linked song is for somebody - have you found yourself? Songs are linked - usually - accidentally, don’t read the word and think what it could mean. Nothing. If there is any message - it is clear and easy to understand.

    Have a good night;),

    Acoustic

  • Heloł!

    Kilka dni temu jeden z moich znajomych, do którego czuję sporo sympatii, poprosił na fejsbuczu o pomoc, (dokształca się chłopisko dodatkowo na ‘jakiśtam’ studiach muzycznych i potrzebuje wsparcia do swojej pracy) dając mi tym samym temat do napisania kilku słów. Znajomy ów, o melodyjnie brzmiącym imieniu Fergal, zapytał o pieśń, piosenkę, utwór muzyczny, który lubię/lubimy (jako ogólni czytacze postu) najbardziej oraz dlaczego, ach dlaczego? Co takiego jest w tym utworze czy to doniosłość, geniusz samego utworu czy może kojarzy nam się on z czymś przyjemnym, z jakąś osobą lub… czymś jeszcze innym. Drugie pytanie dotyczyło tego czy istnieje piosenka, której nienawidzimy najbardziej i dlaczego. Cóż ona nam takiego złego w życiu narobiła.

    Usiadłam więc, pomyślałam intensywnie i okazało się, że ja utworu ulubionego nie mam. Mam ich dziesiątki, może nawet setki. Każdy z nich musi być ‘miły’ dla ucha i ducha - niemal każdy z nich przypomina mi o czasie:), miejscu, sytuacji i ludziach. Nie wydaje mi się żebym pamiętała życie bez muzyki. Jest od kiedy pamiętam. Lepsza, gorsza, znakomita, fatalna, ale jest od zawsze. Ostatnio wydumałam, że nie potrafię funkcjonować bez aparatu fotograficznego, a jak sobie wyobrazić życie bez muzyki? Nie wiem. Nie ma tutaj miejsca na listę piosenek i wyjaśnienia dlaczego dla mnie są bardziej lub mniej ważne - po pierwsze to zbyt osobiste po drugie nie mam tyle czasu. Wspominałam już o tym, że jestem mocno przygłuchawa i zupełnie niezorganizowana?

    Z utworami znienawidzonymi jest podobnie. Są one zmienne w zależności od aktualnych trendów. Jakiś czas temu odkryłam zespół, który śpiewa o tym jak ona tańczy dla niego ‘o-o-o-o’ a on ją za to niemiłosiernie adoruje i ubóstwia, drugi utwór muzyczny tego zespołu opowiada o tym jak bardzo zajebisty jest podmiot liryczny, którym jest zapewne zwiewna blond dziewoja w dresie tudzież w mini sukience - no chyba, że to o mnie, ale ja tą pupą to słabo kręcę. Są rodzaje muzyki, których nigdy nie lubiłam, aktualnie nie lubię jeszcze bardziej i spodziewam się, że w przyszłości może być jeszcze gorzej. A disco-polo przy tym to miękki glut. Myślę tutaj o techno, które dla mnie od zawsze jest niczym więcej niż hałasem i z muzyką niewiele wspólnego ma, myślę tutaj również o niedawno odkrytym (przeze mnie) dubstep’ie i pewnie o kilku innych tworach hałasu, których nazw nie znam i nawet nie próbujcie sprawić abym poznawać chciała. Nie jest moim zamiarem krytykowanie ludzi, którzy tego słuchają (są tacy, którzy lubią panią mintaj), słuchajcie sobie czego tylko pragniecie - ale przenigdy nie odważcie się włączyć muzyki tego rodzaju w moim domu lub samochodzie, bo zostawię w rowie ewentualnie wyrzucę przez balkon.

    Fergal uświadomił mnie o istnieniu tego zespołu. A album, z którego pochodzi piosenka uważam za jeden z najlepszym jakie miałam do biegania. Absolutny miód na moje uszy i nogi w czasie ostatnich miesięcy. Jest rytm, jest melodia, jest gość co śpiewa tak, że go rozumiem. Polecam i zalecam, nie tylko do biegania.

    A jak już jesteśmy w temacie muzyki to może jakieś zdjęcia z potańcówki?;)

    Pod prawie każdą podlinkowaną piosenką jest miejsce dla kogoś - odnaleźliście się?:) Piosenki nie są podlinkowane pod specjalnie wybrane słowa - choć w kilku przypadkach tak się stało - nie doszukujcie się więc drugiego dna, zwykle nie ma w nich żadnego przesłania a jeśli już jest to jasne i łatwe do odczytania.

    Dobrej nocy:)

    Akustyczna

blog comments powered by Disqus